wtorek, 26 marca 2013

Nivea Lip Butter


Masełko kupiłam, gdy musiałam wymienić wszystkie kosmetyki do pielęgnacji ust. Opryszczka, szybko pokonana, zostawiłam moje usta w opłakanym stanie, wysuszone, popękane, z odstającymi skórkami, potrzebowałam więc czegoś co nawilża i będzie przyjemne w stosowaniu.


 Kosmetyki Nivea to, według mnie, solidne średniaki. Nie zrobią krzywdy, a ich działanie jest co najmniej zadowalające. Żaden nie okazał się bublem, ale też nie zachwycił. Miałam więc pewność, że masełko jeśli nie zadziała spektakularnie, to na pewno nawilży i nie zrobi mi krzywdy.
Opakowanie nie jest może zbyt higieniczne, ale metalowa puszeczka odwołuje się do klasycznego kremu Nivea. Porządnie wykonane, mimo noszenia w torebce i kieszeni, nie zauważyłam wgnieceń ani zarysowań. Konsystencja typowa dla tego typu produktów.


Masełko pachnie zabójczo, choć zupełnie nie karmelowo. Mi się ten zapach kojarzy z ciastem na muffinki. Wąchałam też wersję z orzechami makadamia i, moim zdaniem, nie pachnie tak ładnie. W ciągu trzech dni zrobiło porządek z suchymi skórkami i nierówną powierzchnią. Co ważne, nie szczypie nawet gdy stosujemy na ranki. Równie dobrze radzi sobie z nawilżaniem gdy pracuję w klimatyzowanym pomieszczeniu. 


Zużycie z dwóch tygodni widoczne na zdjęciu, ale przez pierwsze trzy dni smarowałam usta co kilkadziesiąt minut grubą warstwą.
Polecam, oczywiście.

4 komentarze:

  1. Ja mam malinowy balsam z tej serii. Chciałam karmelowy, ale jak kupowałam, wszystko było wykupione i została tylko samotna, jedna malinka.

    Tyle, że dla mnie to straszny przeciętniak. Wysusza mi usta :(
    Ja nie wiem, może moje usta są jakieś burżujsko wymagające, ale większość pomadek i balsamów robi im gorzej niż mają.
    o.O

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zamierzam wypróbować wersję malinową. Wszędzie głoszą peany na jego cześć, więc mam nadzieję, że i moje usta polubią to masło.

    OdpowiedzUsuń
  3. kupiłam koleżance na urodziny wersję z maliną i cudownie pachniała:) chyba dla siebie kupię tę wersję którą pokazujesz:)

    OdpowiedzUsuń