Dzień Matki za pasem, a moja wyjątkowo zamiast książki
wspomniała coś o kosmetykach. Uznałam, że trzeba kuć żelazo póki gorące. Tyle tylko,
że moja mama jest strasznym alergikiem, więc kupowanie jej kosmetyków w ciemno
nie wchodzi w grę. Uznałam, że jednak kupię jej coś do czytania, a dodatkowo
sprezentuję kilka próbek.
Powędrowałam zatem do Organique. W mojej rodzinnej
miejscowości nie ma tej sieci, więc jeśli coś przypadnie mamie do gustu, będę
miała wyjątkowe prezenty. Przywitała mnie sympatyczna konsultantka, która na
pytanie o próbki, wyjaśniła że nie ma problemu. Po czym zostawiła mnie samą,
bym mogła sobie spokojnie pobuszować.
Tu byłam. Zdjęcie znalezione w odmętach google. |
Efekty wizyty w Organique. W słoiczku po lewej masło, po prawej serum. |
Próbki są może niezbyt hojne, do testu jednak powinny
wystarczyć. Nie zostały podpisane, ale kosmetyki mają na tyle różną
konsystencję, że nie będzie problemu z rozpoznaniem. Konsultantka z własnej
inicjatywy dorzuciła próbki kremów, w dodatku dostosowane do potrzeb mamy. Pani
w ogóle była sympatyczna i nie narzucała się.
A Wy, co kupiłyście Mamie? A może polecacie jakieś kosmetyki, którymi warto rodzicielkę obdarować?
A Wy, co kupiłyście Mamie? A może polecacie jakieś kosmetyki, którymi warto rodzicielkę obdarować?
Pierwsza część tropienia próbek TU
Są u nas dwa miejsca, gdzie można kopić produkty Organique, ale może Twoja mama o nich nie wie ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku postawiłam na kosmetyki dla mamy, bo już mogę ją konsultować samodzielnie :D Więc jest bezpieczna względem moich kosmetycznych dla niej wyborów ^^
A to bardzo prawdopodobne, a gdzie można znaleźć Oragnique? Bo serum bardzo mamie podpasowało :)
UsuńJeden jest w Alfie, zaraz za rogiem Empiku, a drugi na ul Kołłątaja na starym Mieście, przy kawiarni Magro :) tam jest duży wybór, bo w Alfie jakoś ograniczyli asortyment.
Usuń