Notka, którą
czytasz została napisana z wyprzedzeniem. Z różnych powodów nie
mogę blogować na bieżąco, a nie chcę by blog porastał kurzem.
Jeśli z
jakiego powodu chcesz się ze mną skontaktować,zostaw proszę
komentarz. By nie przegapić żadnego komentarza, włączyłam
moderację postów
10 little secrets tag krąży po
anglojęzyczny YT i blogosferze. W przeciwieństwie o wielu innych
wydał mi się na tyle interesujący, że postanowiłam sama się
otagować.
Zasady są bardzo proste i każdy je
zna, więc bez zbędnych ceregieli, przejdę do rzeczy:
Jaki kosmetyk sprawia, że czujesz
się jak milion dolarów?
Perfumy. Mogę być nieumalowana i
nieuczesana, mogę nie być wystrojona, ale odpowiedni zapach
sprawia, że czuję się jak gwiazda. Nie boję się mocnych,
ciężkich zapachów, unikam za to słodkich i kwiatowych.
Jaki jest sekret Twojej
pielęgnacji twarzy? Tajemnica przekazywana z pokolenia na
pokolenie?
Moja mama ma alergię na większość
kosmetyków, także pielęgnacyjnych, a babcia była wyznawczynią
perfum i kremów Pani Walewska, więc nie miał kto przekazywać
tajników makijażu. Za to obie nauczyły mnie, że od kolorów dużo
ważniejsza jest pielęgnacja, zwłaszcza oczyszczanie. Mogę być
zmęczona, nieprzytomna i pijana, ale makijaż zmyję zawsze. I umyję
zęby.
Podziel się swoim sekretem, jeśli
chodzi o pielęgnację włosów.
Nie farbuję włosów, więc są w
niezłej kondycji. Kiedy tylko mogę pozwalam ich schnąć bez użycia
suszarki. Nie mam idealnych włosów, nie nadaję się do reklamy
szamponu, ale nie mam też z nimi większych problemów. Wydaje mi
się, że sekretem jest umiar w stosowaniu kosmetyków i narzędzi do
stylizacji.
Sekret Twojej diety
Ostatnio zaniedbałam zdrowe jedzenie,
ale kiedy się pilnuję zasada brzmi: maltodekstryna i skrobia
modyfikowana to Twój wróg! Staram się jadać produkty jak najmniej
przetworzone i z jak najmniejszą ilością sztucznych dopełniaczy.
Efekty nie są może spektakularne, ale mnie zadowalają.
Sekret Twoich ćwiczeń
Sekretem jest brak ćwiczeń.
Nienawidzę siłowni, kojarzy mi się ze znienawidzonym Wiem, który
dla mnie zawsze był koszmarną stratą czasu. Żeby nie zardzewieć
totalnie staram się dużo chodzić, a w domu nie zalegać tylko
przed komputerem.
Jaki zapach jest Twoją tajną
bronią?
W tej chwili fioletowe jabłuszko Donny
Karan, a także bzowe perfumy z YR. To ich używałam gdy poznałam
mego TŻ i ich zapach budzi same dobre wspomnienia.
Jaki element stroju sprawia, że
odwracają się za Tobą przechodnie?
Sukienka. Nie noszę często, ale jak
już założę, dostaję dużo wyrażających aprobatę spojrzeń. A
jak jeszcze ma dekolt, to dużo zmienia się w bardzo dużo.
Jaki klejnot(piece of jewelery)
cenisz najbardziej?
Jest ich kilka- kolczyki od TŻ,
bransoletka od przyjaciółek, zegarek od dziadków. Nie mogę się
pochwalić brylantami of Tiffany'ego, ale na nie jestem raz, że za
młoda, a dwa, że niezbyt mi się podobają.
Kogo styl podziwiasz?
Monici Belucci i Meryl Streep. Z
młodszych gwiazd nikt nie przykuwa mojej uwagi. Poza tym, uwielbiam
sposób w jaki ubierają się starsze Francuzki, połączenie klasyki
i naprawdę odważnych elementów.
Powiedz nam coś, czego o Tobie
nie wiemy.
Jeśli powiem, to już nie będzie sekret. Ale niech będzie, otóż przynajmniej raz w tygodniu wychodzę z domu bez makijażu. Co więcej idę tak do pracy. Spędzam cały dzień między ludźmi. Ofiar w sprzęcie czy ludziach nie stwierdzono.
Taguję wszystkich, którzy na ten Tag
mają ochotę. Z radością poznam Wasze kosmetyczne tajemnice i
sekrety.