wtorek, 11 września 2012

Pomarańczowo mi


Dzisiaj poznęcam się nad nowym produktem Garniera z serii Czysta Skóra, mowa tu o żelu peelingująco- rewitalizującym z wyciągiem z grejpfruta i granatu oraz pochodną witaminy C. Wszyscy lubimy krótkie, łatwe do zapamiętania nazwy, prawda?

Żel jest zamknięty w standardowej dla tej firmy tubce w sympatycznym pomarańczowym kolorze. Tubka jest poręczna, dobrze leży w dłoni, łatwo otworzyć ją mokrymi rękami. Natomiast nie bardzo nadaje się do zabawy „zrzuć coś z umywalki”, tutaj lepiej spisuje się płyn micelarny Lirene.
Sam żel jest właściwie przezroczysty, zawiera w sobie mnóstwo drobinek peelingujących. Nie są to ostre odłamki z zielonej wersji, bliżej im do tych z niebieskiego żelu(według mnie, niebieski żel Garniera miło oczyszcza skórę, a zielony to zdzierak dobry jedynie do pleców), tak że wrażenie przyjemne. Pachnie cytrusowo i apetycznie.
Kosmetyk ma postać żelu, nie kremu, i na początku samoczynnie wylewał się zaraz po otwarciu. Utrudniało to dozowanie i wpłynęło na wydajność. Zużyłam 150ml w dwa tygodnie, nie jest to najlepszy wynik pod Słońcem.

Używałam żelu z przyjemnością. Podobała mi się konsystencja i zapach, ilość i ostrość drobinek ścierających. W sam raz do codziennego oczyszczania. Stężenie kwasu salicylowego jest w nim dużo mniejsze niż w innych żelach z tej serii, kosmetyk nie wysusza skóry. Jeśli miałabym polecać, to raczej osobom które mają już za sobą młodzieńczy wysyp trądziku, ale nadal borykają się z niedoskonałościami.
Obiecywany efekt rozświetlenia ciężko mi ocenić. W lecie cera i tak wygląda promienniej i ładniej, dlatego pozwolę sobie poczekać z opinią do listopada. Na pewno żel uprzyjemniał nieco wczesne poranki.
Na pewno kupię drugie opakowanie.  

4 komentarze:

  1. Ja wolę żele apteczne niż drogeryjne

    OdpowiedzUsuń
  2. mam żel z pompką z tej serii i też jestem całkiem zadowolona :) jak gdzieś znajdę ten peelingujący też go pewnie zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba jakiś odpowiednik żelu peelingującego z Neutrogeny z różowym grejpfrutem?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. żele i peelingi garniera są w ogóle świetne.

    OdpowiedzUsuń