image via google. Bo ja zdjęcia świeżo kupionej sasztce nie zrobiłam, a zraz po użyciu wyrzuciłam. |
Zdecydowałam się na
maseczkę truskawkowo- śmietankową z mojej ulubionej firmy, bo była truskawkowa
i obiecywała nawilżenie. Oczywiście, nie
przeczytałam polskich napisów, bo po co? Dopiero w domu, gdy wykonywałam próbę
alergiczną (którą należy wykonać zawsze i bezwzględnie gdy pakujemy na twarz
coś nowego!), doczytałam że to maseczka głęboko oczyszczająca. No ale raz kozie
smierć, saszetka otwarta, działamy.
Producent mówi, że to
maseczka żelowa. Jednak z saszetki wycisnęłam standardową kremową maseczkę, jasnoróżową,
pachnącą cukierkami truskawkowymi, zawierająca pestki truskawek. Aplikowała się
trochę inaczej, była jakby bardziej śliska i cięzej było mi ją równomiernie
rozprowadzić, ale jakoś mi się udało.
Część maseczki wchłonęła
się po około dziesięciu minutach, warto wtedy rozmasować resztę. Była
zaskakująco zimna, nie wiem czy to wynik temperatury w mieszkaniu czy
właściwości maseczki, na skórze nie czułam bowiem chłodzenia. Producent
zapewnia, że maseczka nie zasycha, to nie do końca prawda. Nie zasycha jak
typowe maeseczki z glinki czy peel-off, natomiast zdecydowanie nie pozostaje
żelem.
Po kwadransie zmyłam
maseczkę, pochyliłam się na lustrem i zamarłam.
Gdzie się podziały moje
pory?!
Maseczka nie tylko
sprawiła, że skóra wyglądała na gładsza, bardziej promienną i wypoczętą, ale
też fantastycznie oczyściła pory i je zwęziła. Jestem naprawdę pod wrażeniem.
Niestety, jeśli chodzi o
nawilżanie, kosmetyk się nie sprawdził. Nie miałam nowych suchych skórek, a
stare coś zjadło i też zniknęły, ale po kwadransie od zmycia skóra była już
bardzo ściągnięta i musiałam ratować się kremem.
Kupię tę maseczkę
ponownie, kilka razy dla pewności, ale jeśli nadal będzie działać tak
spektakularnie, to mam swoje KWC.
a to ciekawe.. trzeba będzie przekonać się na własnej skórze - ja swoim dałam dziś niezły wycisk :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie.
OdpowiedzUsuńooo, trzeba będzie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tych maseczek z tej firmy,może się skuszę :)
OdpowiedzUsuń