Bardzo zimno.
Ci ulubieńcy będą
zatem dość specyficzni, są to głównie kosmetyki chroniące moją
skórę przed mrozem, wiatrem i klimatyzacją. Poza tym, mój aparat odmawia ostatnio współpracy, skazana byłam na robienie zdjęć komórką. Poszlałam też z efektami, ale aplikację na Androida Retro Camera można śmiało zaliczyć do moich ulubieńców. Mam nadzieję, że mi wybaczycie:).
A zatem:
Po
pierwsze, krem do rąk. W tym miesiącu najchętniej YR krem z
arniką, a w domu TBS imbirowy. Oba są bardzo dobre, ale TBS wygrywa zapachem.
Po drugie, szminka
ochronna Melisa. Chociaż jej używanie jest coraz bardziej irytujące
(zaczęła kruszyć się u góry), gruba jej warstwa rano ratuje mi
usta.Dopóki na zewnatrz jest -15 jest jednak bezpieczna.
Po trzecie, masło
do ciała. Odstawiłam balsam YR z manadarynką, który choć
przyjemny, jest za mało skoncentrowany, wróciłam do masła Ziai w
mojej ulubionej wersji zapachowej. Różnica była widoczna już po drugim zastosowaniu.
Po czwarte, moje
nowe perfumy. Kiedyś zapachy DKNY nie podobały mi się wcale, ale te są bardzo "moje".
I wreszcie, po piąte, wcale niekosmetyczne. Bo dobra herbata i kubek z kotem to niezbędnik na zimową porę.
zauważyłam, zauważyć nie sposób :] zimno i aż wstyd się przyznać, że aktualnie, tu w tej chwili popijam zimne piwko :D
OdpowiedzUsuńDobre piwko nie jest złe, nawet gdy za oknem siarczysty mróz. Jak długo nie pijesz go na zewnątrz ;]
UsuńNowe zapachy DKNY są całkiem fajne, chociaż pod koniec coś dziwnie mi w nich pachnie. Chwilowo pozostaję więc przy swoim Lancome Midnight Rose *.* i Twoim wampirkowym prezencie gwiazdkowym :)
OdpowiedzUsuńHerbacie i kubkom z kotami mówimy zdecydowane TAK :)
I to o każdej porze dnia i nocy i roku :)
UsuńJa też bardzo lubię masełka z ziaji :)
OdpowiedzUsuńKubek z kotkiem wymiata :*
zapraszam do mnie: www.kosmetyki4you.blogspot.com
Też tak sądzę, koty górą :)
Usuńuwielbiam serię imbirową! szkoda, że nie mam jej już w sklepach. mam krem do rąk i ze względu na małe opakowanie noszę go w torebce. balsam i żel pod prysznic tworzą zgrany duet.
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, chociaż ja najbardziej tęsknię za żurawinową.
UsuńA cóż to za dobra herbatka??? Z masełek wolę Ziaję pomarańczową lub masło cytrynowe z Biedronki, niedrogie a super nawilża ;)
OdpowiedzUsuń"Herbata Gdańska", do kupienia w Five O'Clock.
UsuńZ Biedronki miałam tylko jedno masło i była to totalna porażka. Miałam już chyba wszystkie Ziajowe masła, ale najbardziej lubię waniliowe.