niedziela, 22 kwietnia 2012

Moje małe sekrety


Notka, którą czytasz została napisana z wyprzedzeniem. Z różnych powodów nie mogę blogować na bieżąco, a nie chcę by blog porastał kurzem.
Jeśli z jakiego powodu chcesz się ze mną skontaktować,zostaw proszę komentarz. By nie przegapić żadnego komentarza, włączyłam moderację postów


10 little secrets tag krąży po anglojęzyczny YT i blogosferze. W przeciwieństwie o wielu innych wydał mi się na tyle interesujący, że postanowiłam sama się otagować.
Zasady są bardzo proste i każdy je zna, więc bez zbędnych ceregieli, przejdę do rzeczy:

  1. Jaki kosmetyk sprawia, że czujesz się jak milion dolarów?
Perfumy. Mogę być nieumalowana i nieuczesana, mogę nie być wystrojona, ale odpowiedni zapach sprawia, że czuję się jak gwiazda. Nie boję się mocnych, ciężkich zapachów, unikam za to słodkich i kwiatowych.
  1. Jaki jest sekret Twojej pielęgnacji twarzy? Tajemnica przekazywana z pokolenia na pokolenie?
Moja mama ma alergię na większość kosmetyków, także pielęgnacyjnych, a babcia była wyznawczynią perfum i kremów Pani Walewska, więc nie miał kto przekazywać tajników makijażu. Za to obie nauczyły mnie, że od kolorów dużo ważniejsza jest pielęgnacja, zwłaszcza oczyszczanie. Mogę być zmęczona, nieprzytomna i pijana, ale makijaż zmyję zawsze. I umyję zęby.
  1. Podziel się swoim sekretem, jeśli chodzi o pielęgnację włosów.
Nie farbuję włosów, więc są w niezłej kondycji. Kiedy tylko mogę pozwalam ich schnąć bez użycia suszarki. Nie mam idealnych włosów, nie nadaję się do reklamy szamponu, ale nie mam też z nimi większych problemów. Wydaje mi się, że sekretem jest umiar w stosowaniu kosmetyków i narzędzi do stylizacji.
  1. Sekret Twojej diety
Ostatnio zaniedbałam zdrowe jedzenie, ale kiedy się pilnuję zasada brzmi: maltodekstryna i skrobia modyfikowana to Twój wróg! Staram się jadać produkty jak najmniej przetworzone i z jak najmniejszą ilością sztucznych dopełniaczy. Efekty nie są może spektakularne, ale mnie zadowalają.
  1. Sekret Twoich ćwiczeń
Sekretem jest brak ćwiczeń. Nienawidzę siłowni, kojarzy mi się ze znienawidzonym Wiem, który dla mnie zawsze był koszmarną stratą czasu. Żeby nie zardzewieć totalnie staram się dużo chodzić, a w domu nie zalegać tylko przed komputerem.
  1. Jaki zapach jest Twoją tajną bronią?
W tej chwili fioletowe jabłuszko Donny Karan, a także bzowe perfumy z YR. To ich używałam gdy poznałam mego TŻ i ich zapach budzi same dobre wspomnienia.
  1. Jaki element stroju sprawia, że odwracają się za Tobą przechodnie?
Sukienka. Nie noszę często, ale jak już założę, dostaję dużo wyrażających aprobatę spojrzeń. A jak jeszcze ma dekolt, to dużo zmienia się w bardzo dużo.
  1. Jaki klejnot(piece of jewelery) cenisz najbardziej?
Jest ich kilka- kolczyki od TŻ, bransoletka od przyjaciółek, zegarek od dziadków. Nie mogę się pochwalić brylantami of Tiffany'ego, ale na nie jestem raz, że za młoda, a dwa, że niezbyt mi się podobają.
  1. Kogo styl podziwiasz?
Monici Belucci i Meryl Streep. Z młodszych gwiazd nikt nie przykuwa mojej uwagi. Poza tym, uwielbiam sposób w jaki ubierają się starsze Francuzki, połączenie klasyki i naprawdę odważnych elementów.
  1. Powiedz nam coś, czego o Tobie nie wiemy.
    Jeśli powiem, to już nie będzie sekret. Ale niech będzie, otóż przynajmniej raz w tygodniu wychodzę z domu bez makijażu. Co więcej idę tak do pracy. Spędzam cały dzień między ludźmi. Ofiar w sprzęcie czy ludziach nie stwierdzono.
Taguję wszystkich, którzy na ten Tag mają ochotę. Z radością poznam Wasze kosmetyczne tajemnice i sekrety.




2 komentarze:

  1. no proszę, ja bym do pracy bez makijażu nie poszła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny tag :)

    Oczywiście dotrzymam sekretu i nikomu nie powiem że chodzisz bez makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń