sobota, 3 września 2011

Mój pierwszy haul





W dzisiejszym odcinku, mój pierwszy haul, ze Schlekera w dodatku. Wykorzystałam pobyt w innym mieście, gdzie drogeria tej sieci istnieje. A także to, że ktoś nieopatrznie zrzucił mój puder na ziemię i potrzebowałam szybko kupić zastępcę. Interesowały mnie ich kosmetyki pielęgnacyjne oraz kolorówka z marki Basic.


Z serii Rilanja Care wybrałam dwie maseczki(jakoś nie mam odwagi kupić żelu do mycia twarzy czy kremu spod szyldu drogerii). Oczyszczającą peel-off do każdego rodzaju skóry i z awokado i aloesem do cery wrażliwej i suchej. Każde opakowanie to dwie saszetki.


Puder mozaikowy Basic- Kombinacja jaśniejszych i ciemniejszych beżowych łatek z dodatkiem różu daje fajny naturalny efekt, choć nie jest to puder transparentny. Pachnie słodko, jakby cukierkami. Zapach przenosi się na skórę, ale po kilku minutach wietrzeje. Mimo to mi przeszkadza.
Podwójne cienie do powiek Basic- oznaczone numerkiem 02. Szukałam ładnego różu i szarości, a te i w pudełku i na palcu wyglądają przyzwoicie. Choć tak samo było z poczwórnymi cieniami z Essence, które okazały się niewypałem. Zobaczymy.


Na koniec lakier do paznokci- nudziarz, ale ja tylko takie lakiery kupuję. Używam ich zresztą od przypadku do przypadku, najczęściej wyrzucam niemal pełne buteleczki. Może przy tym nauczę się systematyczności.

Jako, że na pewno jeszcze do Schlekera wrócę, mam pytanie: jakie kosmetyki tej sieci warto kupić a które omijać? 

3 komentarze:

  1. Możesz napisać jak się maseczki sprawdziły ??nigdy je jeszcze nie używałam. I co myślisz o kosmetykach basic ??

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście dodaje do obserwujących :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poleciałbym ci puder kompaktowy w kamieniu, używam go juz jakis czas, maskuje i nadaje siędo ceru tłustej. Pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń