poniedziałek, 14 listopada 2011

Tag uderza ponownie

Przyznaję, lubię tagi. To znaczy lubię czytać odpowiedzi na tagi, bo brać udziału już niespecjalnie. Ale ten mnie zainteresował na tyle, że pognałam spacerkiem do łazienki sprawdzić, czego mam najwięcej w moich zbiorach.


Tag wymyśliła Kinga, a oto zasady:
1. Wklej banerek na swojego bloga
2. Napisz od kogo otrzymałaś Tag'a.
3. Pokaż na blogu kosmetyki tych firm, których masz najwięcej. Możesz przedstawić 3 firmy.
4. oTAGuj dowolną ilość osób i poinformuj je o tym.
5. Baw się dobrze.

Ciężko mnie przywiązać do marki, wybierając kosmetyki kieruję się raczej działaniem niż tym, że w domu mam już x rzeczy z tym samym logiem. Po krótkiej analizie wyszło, że najwięcej mam Ziai i Lusha. O ile zdjęcie Lushowej kolekcji byłoby monotonne- cała masa żółtego papieru , a przy tym była tu już kilka razy i nie chcę Was zanudzać, oto ma kolekcja Z. w całej okazałości.



  • płyn do demakijażu oczu
  • płyn do higieny intymnej z kwasem askorbinowym
  • szampon z lawendą do włosów przetłuszczających się
  • krem nawilżający 25+
  • bloker
  • krem pod oczy z bławatkiem

Tak, zaledwie sześć produktów i to największy zbiór jednej firmy, Z kolorówki najwięcej mam Essence, więc też nudy na pudy. Muszę chyba popracować nad moimi zbiorami, by stały się bardziej ekscytujące ;). 

Taguję- tych którzy przeczytali notkę i mają ochotę się pobawić.  

1 komentarz:

  1. mam prośbę, usuń to ustrojstwo zmuszające komentującego do wpisywania łamiącego klawiaturę kodu przy każdej próbie zostawienia po sobie śladu. ja po kilku postach mam już tego dość...
    ustawienia-komentarze-pokazać weryfikację obrazkową? stanowczo NIE!

    OdpowiedzUsuń